SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.4

SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.4

Z cukrzycą w Himalaje?

Postępy w leczeniu cukrzycy są tak szybkie, że nawet powyższe zastrzeżenia stają się nieaktualne. Wspinaczka wysokogórska? Proszę bardzo! W lipcu 2016 roku osiemnastu młodych Polaków z cukrzycą wspięło się na szczyt Damavand w Iranie, liczący 5610 m n.p.m.

Inicjatorem i kierownikiem projektu o nazwie „5000 metrów ponad poziomem cukru” był prof. dr Tomasz Klupa z Kliniki Chorób Metabolicznych UJ w Krakowie. Uczestnicy, wyłącznie z cukrzycą typu 1., byli w wieku od 18 do 45 lat. Atak szczytowy rozpoczęli o 3 w nocy z obozu, położonego na wysokości 4200 m. W ciągu 9 godzin pokonali różnicę wysokości ok. 1400 m. Cała akcja wraz z zejściem do bazy trwała ok. 15 godzin.

ZNACZENIE AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ

Michał Jeliński wycofał się z wyczynowego uprawiania sportu w 2016 roku. Obecnie pracuje jako trener i coraz częściej jako edukator w leczeniu cukrzycy. Jest również ambasadorem kampanii Ścigamy się z cukrzycą.

– Jako zawodnik – mówi Jeliński – nie myślałem o sobie w takiej roli, ale dziś prowadzę i uczestniczę w różnych programach edukacyjnych, przede wszystkim dla młodych pacjentów z cukrzycą. Dla nich aktywność ruchowa jest szczególnie ważna. Ale mało kto wie, że jest to możliwe dzięki systematycznej, wieloletniej współpracy lekarzy i pacjentów. Lekarzom pomagają pielęgniarki – edukatorki, które cierpliwie uczą pacjentów, co mogą jeść i czego powinni unikać.

Dorośli nie dorośli

Podczas zbierania materiałów do tego artykułu w lipcu br. odwiedziłem m.in. uczestników obozu sportowego dla dzieci z cukrzycą zorganizowanego w Bielsku-Białej. Ponad setka dzieci w wieku 9-12 lat uczestniczyła tam w regularnych treningach lekkoatletycznych.

Podczas zajęć sportowych przeprowadzono m.in. test Coopera (bieg trwający 12 minut – czyli od trzech do pięciu okrążeń na typowej, 400-metrowej bieżni lekkoatletycznej). To zdumiewające, ale uczestnicy obozu uzyskiwali wyniki nie odbiegające od wyników ich w pełni zdrowych rówieśników. Budziła podziw wprawa, z jaką te dzieci mierzyły sobie poziom cukru, jak zapisywały wyniki w dzienniczkach, jak zwracały uwagę na to, co jedzą i piją, jak pamiętały o każdym niepożądanym odchyleniu od normy.

Lekarze diabetolodzy prowadzący ten obóz mówili otwarcie, że życzyliby sobie, aby każdy dorosły chory z cukrzycą zachowywał się wobec swojej choroby z podobną samoświadomością, jak te dzieci. Niestety tak nie jest i jeszcze długo nie będzie.

Maciej Piotrowski

SPIS TREŚCI

SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.1

SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.2

SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.2

SPORT lekarstwem na cukrzycę cz.3

Facebook Comments

Artykuły użytkownika

Facebook Comments